sobota, 26 lipca 2014

Witam cieplutko. :)

Kochani, chyba nie muszę wyjaśniać co to jest prawda? :) Cóż niestety, dajcie Sophie wakacje a szaleje jak głupia. Szczerze mówiąc, nie mam Wam zbyt dużo do powiedzenia. Nowy blog, nowa historia, nowa przygoda. I dla mnie i dla Was. Chciałabym jednak przygotować Was na mały... szok? :) Otóż, chyba wszyscy którzy znają mnie mniej lub bardziej, raczej wiedzą jak szaleje za Leonettą i w dużej mierze za Naxi. I tutaj ten mały szok. Blog nie będzie o żadnej z wymienionych par, ani absolutnie żadnej serialowej parze. (Może oprócz Pabloangie, ale oni w serialu nie są razem, więc wszystko jest na miejscu.) Chciałam zrobić coś innego i oto jesteśmy. Nie wiem czy paring główny jest na jakimś blogu. Z ręką na sercu nie mam pojęcia. Mam jednak cichą nadzieje, że nie. ;) Nie chciałabym Wam też tutaj zdradzać, kto z kim jak i gdzie. Wszystko w swoim czasie. Jeżeli macie ochotę rozejrzyjcie się trochę. Wszystkie zakładki są już gotowe. Jednak zanim to zrobicie, chciałabym poruszyć kwestie pewnego wątku. Mianowicie - rodzice pewnego rodzeństwo w moim opowiadaniu są homoseksualistami. Nie jest to żaden żart czy kpina. Jest to coraz częstym zjawiskiem. Nie będę tutaj rozważała mojego za i przeciw odnośnie tego, to po prostu część historii. Jasne? :) 
Mam nadzieje, w takim razie, miłego rozglądania, do prologu, który wrzucę późnym wieczorem. <3
Chciałabym jeszcze dodać, że z nieznanych dla mnie przyczyn (choć podejrzewam, że blogger waruje), gadżet obserwatorów nie działa.
Wasza, Sophie.

1 komentarz:

  1. Może być ciekawie, z chęcią zajrzę, kiedy pojawi się coś nowego ♥
    Całusy,
    Lissa

    OdpowiedzUsuń